Kolo - Pią Cze 18, 2010 18:29 Temat postu: Pomocy - ubezpieczenie Mam problemik a raczej problem i to nie mały. Mojej mamie skasował jeden łepek golfa III i ubezpieczalnia oszacowała samochód na szkodę całkowitą. Wszystko byłoby ok gdyby nie powiadomienie iż dostała tylko 4800  Autko ma w sumie wszystko: skóra(podgrzewane fotele), klima, full elektryka itp..
Moje pytanko tyczy tego co można zrobić nie zgadzając się z tą decyzją.. Gdzie pisać odwołanie..? Karol - Pią Cze 18, 2010 18:33 Wydaje mi się, że odwołanie powinno być wysłane do ubezpieczyciela. A jeżeli chodzi o pieniądze to oni biorą ze swojego katalogu wg. rocznika, modelu i silnika, wyposażenie chyba nie ma takiego znaczenia. Nie wiem, czy coś zdziałasz... Kolo - Pią Cze 18, 2010 18:34 rocznik -96 więc nie tak źle.. według mnie powinno być sporo więcej Karol - Pią Cze 18, 2010 18:50 Jak chcesz, to próbuj. Podjedź do innego ubezpieczyciela i zapytaj się, ile mniej więcej byś dostał za ten właśnie samochód przy szkodzie całkowitej. Myślę, że udzielą Ci takich informacji... Bushido - Pią Cze 18, 2010 21:39 Sprzedaj graty z zewnątrz i się uzbiera trochę bo skóry i inne duperele też swoje kosztują.Nie licz na to że ktoś da Ci więcej tylko sam podziałaj 
Jankes - Pią Cze 18, 2010 21:42
Dokładnie. Krzysztof - Pią Cze 18, 2010 23:27 zdecydowanie pisz odwołanie, każda ubezpieczalnia ściemnia Twoja mama ma też prawo do zadośćuczynienia za szkody moralne jeżeli cokolwiek jej się stało nawet siniak, jak co pisz na priw coś tam wiem i coś tam przerabiałem już tuptus - Nie Cze 20, 2010 02:43 mozesz pisac odwolanie, w wiekszosci przypadkow jest rozpatrywane pozytywnie. a na ile wycenili Golfa w stanie normalnym? bo ja za Honde tez dostalem szkode calkowitą, oszacowali ją na 5500-6000 a wyplacili mi 4500, zaś auto poszło za 2500 
Kolo - Nie Cze 20, 2010 13:18 No tak tylko gdzie dokładnie się zwrócić .. granat1 - Nie Cze 20, 2010 13:22 Kolo dzwoń do Krzysztofa, na pewno Cie dobrze pokieruje. Kolo - Nie Cze 20, 2010 13:27 piszę na priv.. czekam na odpowiedź
granat1 - Nie Cze 20, 2010 13:35 aha  zawsze można dryndnąć, jeżeli się tobie śpieszy, a pewnie tak jest
|
||||||||
