To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
autostarogard.pl
Automobil Klub Starogard

Odradzamy - Sytuacja jaka mnie spotkała na Lotos (byłe esso)

Krzysztof - Pon Lut 27, 2012 00:27
Temat postu: Sytuacja jaka mnie spotkała na Lotos (byłe esso)
W czwartek pojechałem około godziny 16 zatankować samochód na stację Lotos (byłe esso) by zatankować lpg nacisnąłem dzwonek, następnie nim przyszła pani ja zacząłem tankować sobie paliwo.
Przyszła Pani zatankowała lpg do pełna po czym poszedłem do kasy zapłacić.
Nie zwróciłem uwagi ile litrów lpg się wlało.
Pani mnie poinformowała że kwota jakaś tam do zapłacenia więc dałęm kartę płatniczą z której została ściągnięta kwota X jak się później okazało tylko za lpg.
Pani na stacji popełniła błąd bo nie skasowała mnie za paliwo, moja kartę miała w dłoniach więc mogła kwotę ściągnąć jaką chciała, sam nie specjalnie zaskoczyłem że 100 pln to trochę mało za lpg + benzynę. Jednak to nie moja wina uważam poszedłem do kasy pytam ile mam zapłacić daję kartę płacę wychodzę.
Potem pojechałem na urodziny. W czasie imprezy dzwoni do mnie moja mama z domu że przyjechała za mną POLICJA moja mama dała mi Pana policjanta do telefonu się okazało, że Pani się na stacji pomyliła i nie skasowała mnie za paliwo i mam przyjechać teraz uregulować należność. Nie było to może nakazane że teraz zaraz ale sugestia tak została zrozumiana przez mnie.
Więc po chyba 8 latach jak tankuję u nich paliwo Pani się myli to wysyła policję a ja mając wolne muszę z drugiego końca miasta przejechać kilkanaście kilometrów w dwie strony bo Pani na stacji popełniła błąd. Muszę przyznać że moja złość dała upust na tej biednej pani z obsługi co sie pomyliła czego żałuję jednak cała sytuacja spowodowała , że nie mam ochoty tam tankować. Tak się stałych klientów nie traktuje.

Fery - Pon Lut 27, 2012 00:38

i to po sąsiedzku... :roll:

dokładnie jak piszesz żadnej winy z twojej strony nie było, też bym się wkurzył gdyby zadzwonili do mnie Panowie Policjanci i musiałbym z imprezki specjalnie jechać na Lotos i uregulować błędy kasjerki, ale szczerze KRZYSZTOF dopiero następnego dnia bym jechał po prostu byłem w stanie nietrzeźwości bo w końcu na imprezce byłem.... :mrgreen:

cimar - Pon Lut 27, 2012 08:10

Krzysztof zawsze możesz napisać skargę do właściciela stacji, ale wiadomo wtedy pani z obsługi będzie miała dym.
mateuh - Pon Lut 27, 2012 09:44

Kiedys w Gdansku na stacji orlan kazalem nalac gazu za 30 zl i tyle mialem przy sobie kasy
(pracowalem wtedy w pizzerii a to byl poczatek dnia)
Koles sie podlaczyl a ja pobieglaem do kibla bo jak pisalem bylo to rano :P ide do kasy a tam prawie 80 zl do zabulenia..... typ powiedzial ze sie musial pomylic a kierownik na to ze mu bardzo przykro w tej sytuacji i ze place tylko za tyle ile zamowilem wiec dalem to 30 zl i pojechalem
Jendnak szkoda mi sie zrobilo tych ludzi ze stacji, malo zarabiaja a jeszcze 50 zl za mnie mieli by placic.
Wiec po jakis 2 godzinych zajechalem do nich jeszcze raz i dalem te 50 zl kierownikowi przy calej obsludze
Mysle ze teraz to chyba na kreche by mi dali wahe :P

A 2 raz zatankowalem pogadalem z kolega co tam pracowal i pojechalem - po chwili on dzwoni Ty a kto zaplaci :mrgreen:

Bushido - Pon Lut 27, 2012 11:00

mateuh, bardzo uczciwie postąpiłeś, godne naśladowania :)

Krzysztof, ale wiesz w sumie to nie ma innej opcji by dotrzeć do takiego klienta. Wiem doskonale ko której stronie leży wina no ale głupio by było płacić za kogoś skoro można to odkręcić. Fakt wezwanie policji to bardzo nie przyjemna sprawa ale chyba nie było innej opcji. Może kasjerka dostała ultimatum "albo dzwonisz na psy i nie płacisz za paliwo klienta albo wyskakuj z kasy i niech klient cieszy się z prezentu" :) Tak jak Mateuh pisał, oni mało zarabiają a jeszcze wybulić za kogoś za paliwo za w sumie mały błąd to dla takiego kasjera rozpacz

Krzysztof - Pon Lut 27, 2012 11:03

cimar napisał/a:
Krzysztof zawsze możesz napisać skargę do właściciela stacji, ale wiadomo wtedy pani z obsługi będzie miała dym.


Dlatego nie złożę skargi mimo że Panią tak nastraszyłem, ale szkoda mi się jej zrobiło i tyle,

Mateuh napisał/a:
Koles sie podlaczyl a ja pobieglaem do kibla bo jak pisalem bylo to rano :P ide do kasy a tam prawie 80 zl do zabulenia..... typ powiedzial ze sie musial pomylic a kierownik na to ze mu bardzo przykro w tej sytuacji i ze place tylko za tyle ile zamowilem wiec dalem to 30 zl i pojechalem
Jendnak szkoda mi sie zrobilo tych ludzi ze stacji, malo zarabiaja a jeszcze 50 zl za mnie mieli by placic.


zdecydowanie bym pojechał zapłacić od tego się nie uchylałem chodziło tylko o sposób załatwienia sprawy, Pani przecież wie dobrze że tankuję tam chyba 2 razy w tygodniu lpg lub benzynę a tu taka sprawa że do mojej mamy przyjeżdża Policja i się pyta o mnie,

Lincoln - Pon Lut 27, 2012 18:27

Jaki z tego morał: Gotówka "na dupie" to pewniak :mrgreen:
A tak poważnie to widać jak ludziom brakuje klasy w takiej sytuacji, sama popełniła błąd, sama musi odkręcać...

OSKA - Pon Lut 27, 2012 18:36

ale żeby od razu policję nasyłać (mnie by to strasznie wkurzyło i na pewno postąpił bym tak jak Krzysztof opierniczając panią ze stacji) :/ Swoją drogą to w takich sytuacjach to oni potrafią szybko działać, ale w innych przypadkach to pożal się Boże ..
mateuh - Wto Lut 28, 2012 09:49

Policje a Ty kogo bys naslal?
Znasz typa z widzenia i co nagle znika - nie mowie ze Krzysztof tylko przykladowo a ten ktos ze stacji msui ze swojej pensji dokladac za manko
ale dobrze ze oni nawet po 1500 zl maja

Lincoln - Wto Lut 28, 2012 10:02

Popełnił błąd, nie Krzysztof, więc powinien za to odpowiadać, to chyba logiczne, a nie robić z niewinnego klienta recydywiste..
Krzysztof - Wto Lut 28, 2012 10:34

mateuh napisał/a:
ale dobrze ze oni nawet po 1500 zl maja


to przykre ale nie jest to moja wina,

Lincoln napisał/a:
Popełnił błąd, nie Krzysztof, więc powinien za to odpowiadać, to chyba logiczne, a nie robić z niewinnego klienta recydywiste..


dokładnie popełnili błąd, zresztą klient nasz Pan, ale w tym kraju klientów można traktować jak się chce, nie ma konsekwencji poza złą reputacją. Tylko pytanie co się wydarzy w sumie nic. Ja za chwilkę zapomnę o sprawie a do tego czasu będę tankował na statoli , pewnie w tym czasie inny klient się wnerwi na statoil i będzie tankował na Lotos :D takie życie.

mateuh - Wto Lut 28, 2012 20:02

Krzysztof, nie mowie ze Twoja
Daras - Czw Sie 15, 2013 01:24

krzysztof jeśli jedna Pani tankowała Ci gaz a u drugiej płaciłeś, to według mnie piwinieneś powiedzieć że chcesz zapłacic za gaz i benzyne. Ona nie musi sie domyślać za co płacisz
Krzysztof - Czw Sie 15, 2013 10:51

Daras napisał/a:
krzysztof jeśli jedna Pani tankowała Ci gaz a u drugiej płaciłeś, to według mnie piwinieneś powiedzieć że chcesz zapłacic za gaz i benzyne. Ona nie musi sie domyślać za co płacisz


odgrzebałeś kotleta :D

tankowała chyba ta sama Pani jak mi się wydaje, wiesz u nich na stacji jestem prawie codziennie, czy to moja wina czy nie moja nie ma to znaczenia, zwyczajnie tak się nie traktuje stałych klientów. Ale w tym kraju jest za mała konkurencja w każdej branży więc można.

Bzyk - Czw Sie 15, 2013 12:28

Krzysztof na tych stacjach jest tyle tych stałych klientów że nikt by ich nie spamiętał :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group