[Krzysztof]

Nissan jak to porządne Japońskie auto uległ małej awarii, chociaż kosztownej. Liczę na to, że wymiana alternatora załatwi sprawę.
Oto kilka fotek przedstawiających stare i nowe.
Dajcie znać czy fotki widać, może ktoś coś po zdjęciach powie.

[marasss2]

Zdjęcia widzę, może jakaś dłuższa historia co się z autem stało?

[broj83]

Wygląda na wypalone gniazdo które zostało w wtyczce

[Krzysztof]

niestety Nissan ponownie trafił do Artiego, nawet nie wiadomo co sie popsuło.
Są pewne podejrzenia jeżeli się sprawdzą to koszta naprawy będą wysokie.

Oficjalnie mogę powiedzieć, mam dość tego samochodu. Jeździ się fajne jednak co chwilę się psuje. Aż przykre, że trafił mi się tak felerny egzemplarz.

Żaden z moich wcześniejszych samochodów nie zaliczył tyle usterek co ten.

Wydaje się, że wypadają zapłony przez co auto szarpie, dodatkowo nierówno chodzi na wolnych obrotach.

[Karol]

Dobrze, że masz Honde i BMW te się bynajmniej nie psują I mają dobrą konserwacje podwozia w dodatku

[OSKA]

źle trafiłeś , ja na żadne z moich japońskich aut nie mogłem złego słowa powiedzieć , ale były starsze od Twojego Murano, może tu tkwi sekret

[Krzysztof]

no co zrobić czasami się źle trafi w autach używanych to zawsze loteria.
Ogólnie już wiem ile kosztuje w razie czego remont kapitalny tego silnika i koszty są akceptowalne.
Teraz tylko kwestia, że to potrwa dużo czasu. Co zrobić, na szczęście samochodów mam więcej i dam sobie radę.

[MICHAŁ]

przyczyn wypadania zaplonow moze byc wiel od swiec kabli cewek wtryskiwaczy po uszkodzony silnik . nie ma co sie martwic na zapas .

[Krzysztof]

[Dębica]

arti auto zrobi tylko potem nie sprzedawaj auta

[Krzysztof]

[tom]

Jak się często psuje lepiej sprzedać

[Tomix]

Ja już wszystko jest nowe to nie ma sensu sprzedawać zrobionego auta bo to się nie zwróci , kupi kolejne i ciekawe czy nie będzie robił od nowa tego samego

[Krzysztof]

tom, pierwszy raz od długiego czasu mam zdanie jak Tomix, ogólnie pierwsza usterka czyli check jaki mi wywalało to nie była kwestia samochodu tylko sprawy dojścia co się popsuło. By do tego dojść wymieniałem masę rzeczy po kolei sondy, cewki, świece, to nie pomogło to poszliśmy dalej czyli katalizatory, przy okazji katalizatorów magiel do regeneracji, jakieś tam tulejki itp. potem chwilę jeździłem i wywaliło mi alternator. A dopiero teraz istnieje podejrzenie, że padła UPG co też może się zdarzyć w każdym aucie. Jeżeli ta diagnoza się potwierdzi to skoro silnik będzie w proszku to panewki pierścienie, obróbka głowicy itp. pójdzie też do zrobienia.

To tyle. Diagnoza będzie poniedziałek wtorek i potem coś ustalimy.

[MICHAŁ]

mi w vc też wypadaly zzaplony na dwóch cylindrach . sprawa okazła sie błacha . pekniete były dwie porcelanki na swiecach . silniczek dostał swieczki i smiga . a tez juz nastawialem sie na remont .zobaczymy co tam arti znajdzie