[Golab_Stg]

Bardzo dziękuje za linki... nigdy nie zastanawiałem się nad Alfą... jakie wrażenia z jazdy?? Dobrze się tym jeżdzi?? Bardzo spodobała mi się ta 146 tylko szkoda, ze 1.8 bez gazu... to jest ten ból jak się zajeżdza na stacje. Jak na razie byłem zakochany w VW, a konkretnie w Golfikach. A jak się sprawują Alfy, jak z cenami części, jak ze spalaniem??

Bardzo dziękuje za linki... nigdy nie zastanawiałem się nad Alfą... jakie wrażenia z jazdy?? Dobrze się tym jeżdzi?? Bardzo spodobała mi się ta 146 tylko szkoda, ze 1.8 bez gazu... to jest ten ból jak się zajeżdza na stacje. Jak na razie byłem zakochany w VW, a konkretnie w Golfikach. A jak się sprawują Alfy, jak z cenami części, jak ze spalaniem??

[Karol]

[misiek-stg]

A mi wystarczył by Passat B3 G60 Syncro

[Marzena]

[Karol]

A Gofer ? Już nie będę pisał o golfiarzach. Jedzie koleś, golf II, więcej szpachli, niż blachy, niby że napakowany, jest już jesień, ale co tam, szyby otwarte, zimny łokieć, czarne okulary, i piosenka: 50 Cent - I Get Money Kto zna chociaż trochę ang. to wie co onzacza tytuł piosenki. No i na dodatek, koleś patrzał z pod byka na wszystkich przechodniów, jakby mu pół rodziny zaje**li



Inny przykład:



Ostatni spot. Moich 2 kumpli siedzi w samochodzie na rynku. W rządku samochodów co na spota. Podjeżdża koleś Wieśwagenem (golf 2). Zaparkował jakoś krzywo, wychodzi i jeb drzwiami w samochód kumpla



Kolejny przykład: "Uważaj na golfa z tyłu"



Dość dawno temu, z jakiś rok, moja mama wracała Hondą z pracy. Na ulicy Skarszewskiej musiała się zatrzymać, bo koleś 2 samochody dalej chciał skręcać w lewo, a że z naprzeciwka jechały samochody, to musiał czekać. I co ? Z tyłu jedzie koleś czarnym gofrem 4. Nie wiem co robił ? Może głaskał tego paszteta co siedział obok ? Ch*j wie. I zapier**lił w tył naszej Hondy z hukiem. Gdyby moja mama nie trzmała nogi na hamulcu, to przód też by był rozwalony. Koleś gadał, że sie zagapił ! Co zagapił się na 500 metrów ? Czy więcej, jadąć z tyłu. Nie powinna ofrema prawka dostać. Do okulisty z chu*em.



Nigdy nie będę lubiał VW, Golfów itd.



I sądzę Marzena, że przykładów Ci wystarczy.



A oprócz tego: Honda Civic 1.6 16V SOHC VTEC - kręci się powyżej 7 tys. obr. Ma silnik praktycznie nie do zajeżdzenia, stosunkowo mało pali.



NO I JEST TO SAMOCHÓD KTÓRY JAKOŚ SIĘ WYRÓŻNIA SPOŚRÓD NIEMIECKICH TACZEK !!!



Pozdrawiam. Karol.

[Krzysztof]

Karol nie wrzucaj wszystkich do jednego worka bo to że widziałaś dwa lub trzy przypadki pajaców za kierownica i jechali oni golfami nic nie znaczy przy liczbie egzemplarzy w Polsce, chyba maja wysoką lokatę,

Ja dużo jeżdżę i marka samochodu nie ma znaczenia po prostu jak sie palant trafi to nawet w jaguarach.

Co do samochodów to już kilka razy uzgodniliśmy że wszystko jest kwestią gustu a o gustach sie nie dyskutuje.



Co do alfy, jazda to na pewno frajda auta sa stosunkowo szybkie za ta cenę poszukasz ładną 146 lub 145 odpuść sobie silnik 2,0TS, wszystkie boxer oraz diesla bo za ta kasę to raczej będzie zajechany,

Eksploatacja - części trochę tańsze niż do forda escorta, uważać należy na regularną wymianę paska rozrządu, olejów i filtrów, jak będziesz ją ciągnął do odcięcia to olej sprawdzaj bo trochę go wypali, przy zakupie dobrze sprawdzić zawieszenie i wycieki z silnika, jak na zimnym chodzi jak diesel to do wymiany wariator, ja miałem silniki 1,4 i 1,8 oba nie sprawiały problemów eksploatacyjnych a zatem je polecam, w przypadku Alfy tak jak w przypadku każdego auta lepiej kupić zadbany egzemplarz bo inaczej ją znienawidzisz.



I jeszcze jedno skoro wymieniasz samochody co jakiś czas to co Ci zależy przecież się z nim nie żenisz

[Marzena]

[Bartek]

bo jeżdzi ich tyle, gdzie nie spojrzysz na parkingu vw golf III albo passat , albo częsci w sklepie jak chcesz do vectry to nie ma na stanie a jak do vw golf to od wyboru do koloru

[Marzena]

TEmat tyczy sie poszukiwania auta dla kolegi więc na tym się skupmy

[Krzysztof]

[ector]

przejrzałem temacik i mam pytanie, czy ten kolega chce oszczędne autko, które jeździ i nie wymaga żadnego wkładu finansowego? czy chce kupić jakiegoś zwieśniaczonego golfa ze SZpojlerami, nakładkami, do tego z gazem, który wręcz rozrywa silniki?

z doświadczenia wiem ile pali silnik 1,9TDI 90KM w golfie 3 wg producenta jest to 3,8L ON, ale tak na prawdę, to nie przekroczy 5L, jeśli jeździ się oszczędnie do 120km/h. a nawet można zejść poniżej 4,5L/100km więc po co kupować auto z gazem i mieć problemy z silnikiem? widziałem ostatnio u mechanika rozerwany tłok właśnie dzięki LPG. więc jeśli ten kolega chce kupić na prawdę oszczędne autko, które jeździ, a nie stoi wiecznie u mechanika, to niech się zastanowi ON, czy LPG

[Krzysztof]

a ja co do LPG mam odmienne zdanie, jak zamontuje instalację wtryskową w profesjonalnym warsztacie to na pewno problemów mieć nie będzie,

Instalacje mieszalnik-owe to faktycznie była masakra (miałem kiedyś) ale sekwencja to inna półka i nie ma porównania,

Co do ON to kwestia co kto lubi dobrze wyważona benzynka pojedzie szybciej niż klekot

[Bushido]

Obecnie też jestem użytkownikiem Gulfa III w dieslu i powiem szczerze że autko jest super bo dzięki turbo,jest bardzo przyjemny efekt przyspieszenia, nie to co w benzynie o podobnej mocy.Spalanie tak jak napisał Ector, jest wręcz drażniąco małe bo pamiętam jak miałem Honde 2.0 benz i widziałem 1/4 baku to wiedziałem że w jedną stronę do Gdańska dojadę ale z powrotem już nie a dieslu dałbym radę dwa razy w dwie strony Do silników TDI, warto wrzucić chip dzięki któremu z 90km można bez najmniejszych zgrzytów, wyciągnąć 120km.Te silniki są baaaaardzo niezawodne bo pod moimi rządami auto jeździ już prawie 3 lata a jeździ jakbym nigdy wcześniej w nim nie siedział

[Karol]

A Ty Olek co się na VW przerzucasz ? heheh

[Bushido]

Ooo nie Po prostu wypowiadam się na temat auta którym jestem zmuszony teraz jeździć bo dorabiam sobie i dużo czasu spędzam w tym aucie.Marzec,kwiecień i już auto z H na masce powinno stać pod domem