Off topic - Gołota & Adamek kto waszym zdaniem wygra dzisiaj
Krzysztof - Sob Paź 24, 2009 20:53 Temat postu: Gołota & Adamek kto waszym zdaniem wygra dzisiaj nie wiem czy dużo ludzi zdąży wziąść udział w ankiecie ale ja postanowiłem wstawić,
misiek-stg - Sob Paź 24, 2009 22:06
Oczywiście Adamek jak wytrzyma pierwsze trzy rundy to będzie już po zawodach
D2 - Sob Paź 24, 2009 22:22
a mi sie wydaje ze adamek powinien dobrze zacząć.. jesli golota wytrzyma jakies pierwsze 3 rundy, które zawsze byly jego slaboscia to potem sie rozbudzi na kolejne 4 i wtedy Adamek bedzie mial ciezko.. niemniej jednak jesli walka bedzie trwala te 7 rund to wg mnie ostatnie 5 bedzie nalezec do adamka..
misiek-stg - Sob Paź 24, 2009 22:29
Według mnie to Gołocie będzie bardzo ciężko wytrzymać 12 rund z szybkim Adamkiem i walka może się skończyć przed czasem.
Krzysztof - Sob Paź 24, 2009 23:58
a ja w sumie nie wiedzieć dlaczego chcę by wygrał Gołota, chociaż podejrzewam że wygra Adamek jest szybszy i młodszy
Jar0 - Nie Paź 25, 2009 15:51
byłem za Gołota
Krzysztof - Pon Paź 26, 2009 00:07
no i tak jak myślałem Gołota przegrał dobrze że chociaż kilka rund był na tym ringu, w sumie odkąd pamiętam Gołota przegrywa
Eddy - Pon Paź 26, 2009 01:18
To chyba słabszą pamięć masz Przecież jeszcze niedawno wygrał min. z Mikem Mollo, Kevinem McBride czy też Jeremy Batesem. No i przecież walka z Ruizem, gdzie przegrał na punkty zupełnie nie zasłużenie. Fakt, faktem miał porażki jak każdy bokser lecz akurat jego były strasznie charakterystyczne i pechowe. Z Adamkiem było do przewidzenia, że przegra. Musiał się podłożyć młodszemu. Tomek ma przed sobą wiele lat boksowania w przeciwieństwie do Andrzeja, więc mu to zwycięstwo było bardziej potrzebne. Tak czy siak, wielki szacunek dla Andrzeja, bo nie wiem czy w wieku 41 lat przyjąłbym z 40 ciosów
Krzysztof - Pon Paź 26, 2009 11:29
Eddy napisał: | To chyba słabszą pamięć masz Przecież jeszcze niedawno wygrał min. z Mikem Mollo, Kevinem McBride czy też Jeremy Batesem. No i przecież walka z Ruizem, gdzie przegrał na punkty zupełnie nie zasłużenie. Fakt, faktem miał porażki jak każdy bokser lecz akurat jego były strasznie charakterystyczne i pechowe. Z Adamkiem było do przewidzenia, że przegra. Musiał się podłożyć młodszemu. Tomek ma przed sobą wiele lat boksowania w przeciwieństwie do Andrzeja, więc mu to zwycięstwo było bardziej potrzebne. Tak czy siak, wielki szacunek dla Andrzeja, bo nie wiem czy w wieku 41 lat przyjąłbym z 40 ciosów |
Pewnie masz racje tylko dlatego że ja nie do końca interesuję się sportem, a o porażkach zawsze było głośno, no i oczywiście szacun dla Andrzeja 40 lat na karku a nadal ma power
|
|
|