To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
autostarogard.pl
Automobil Klub Starogard

Nasze samochody - Zbysiowa Alfa Romeo 156 FL 2.4 JTD

Arek535 - Nie Paź 14, 2018 15:54
Temat postu: Zbysiowa Alfa Romeo 156 FL 2.4 JTD
Jak niektórzy na forum wiedzą zawsze o takiej marzyłem, jest sporo rzeczy do zrobienia, natomiast fakt, że jest to czarny sedan, co jest dość rzadkie w tym modelu (bynajmniej na serwisach aukcyjnych, oprócz tej o ile pamiętam była tylko jedna w Gda) rekompensuje to.

SILNIK: 2.4 JTDm 175 km 385 Nm

WYPOSAŻENIE: Bieda jak na Alfe: elektryczne szyby, podgrzewane lusterka, tempomat, 2 strefowa klima, ASR

CAR-AUDIO: wygłuszone drzwi, radio PIONEER MVH-280FD (rzekome 100W, każdy kto troche w tym siedzi wie jak jest :wink: ), przód: AUDIOSYSTEM MX165 (pamiętają jeszcze moje pierwsze auto, golfa 3, polecam, nawet przy radiu grają jakotako); tył: MATCH (100W, nie pamiętam jaki model, jak na głośniki za ~700zł grają tragicznie, możliwe, że potrzebują wzmaka), myśle jeszcze nad niskotonowcem pod zabudowe, bo basu brakuje...

Reszta bez szaleństw, zwykła seria.

Aktualnie maluje felgi na zimę, efekt jak na razie jest zadowalający, zobaczymy jak wytrzymają zimowe warunki. Koszt podkładu, lakierów, papieru ściernego to jakieś 150 zł.

Więcej zdjęć wstawię jak będzie gotowa.





Krzysztof - Nie Paź 14, 2018 19:06

alfy zawsze były piękne, chociaż przód po lifcie do mnie nie przemawia do dzisiaj, za to wnętrze nie ma co gadać jedno z najpiękniejszych jakie wyszły w samochodach.
Jaca! - Sob Gru 01, 2018 10:42

Ładna Alfa i z porządną motorownią ;] bezawaryjnosci
MICHAŁ - Sob Gru 01, 2018 17:01

Alfa fajny wóz chodź w tym nadwoziu do mnie nie trafia. Bezawaryjnosci niech sluzy
Arek535 - Śro Gru 05, 2018 02:17

W końcu, po prawie 2 miesiącach doprowadziłem Alfe do "stanu używalności" :wink:
Na pierwszy ogień poszedł przepływomierz (dosłownie, 2 tygodnie po zakupie, była to jedna z 2 "awarii", drugą był nieszczelny dolot IC - silnik), półosie, linki ręcznego oraz lewy dolny wahacz z przodu.
Później malowanie felg (z jedną "coś się popsuło" i jakiś tydzień temu przy szpilkach pojawiły się odpryski, teraz jest za zimno na zaprawke, musze tak jeździć to wiosny :cry: )
Kolejne w kolejce było zawieszenie i hamulce tył: tarcze i klocki brembo, poliuretany na wahaczach STRONGFLEX oraz amorki KYB.
Nie licząc półosi wszystko robiłem sam z pomocą ojca (nie wszystko jeszcze wiem :mrgreen: ) i jeżeli chodzi o montaż poliuretanów nie miałem zbytnio problemów, nawet z wybyciem śrub.
Ostatnio rozszczelnił się dolot, który ktoś przerobił w wybitnie profesjonalny sposób, dokładając kolanko najprawdopodobniej w miejscu, w którym powstała dziura... Ale jak się mówi, co jest głupie i działa - nie jest głupie. I działało, pewnie sporo czasu, ale powstała dziura zaraz obok kolanka i byłem zmuszony do wymiany dolotu... Wybór padł na kwasówke, zamówioną u misia z alfaholicy. Troche rzeźby było, komputer trzeba było przenieść głębiej, ale efekt był tego warty, wygląda całkiem spoko. Teraz trzeba założyć porządne opaski, bo aktualnie są zwykłe, miałem zamówione z fmic ale coś poszło nie tak i zrąbałem wymiar - przyszły za małe :???:











I po polerce:



Krzysztof - Śro Gru 05, 2018 10:16

Arek535 napisał/a:
Ale jak się mówi, co jest głupie i działa - nie jest głupie.
nie można się z tym nie zgodzić :) 100% racji :)

ładnie, że chcesz doprowadzić auto do dobrego stanu to cieszy w końcu to Alfa Romeo :)

Arek535 - Śro Gru 05, 2018 14:24

Wiadomo, że wolałbym dać za auto więcej i kupić w lepszym stanie, ale przez spore ograniczenia w poszukiwaniu ciężko było coś znaleźć, szukałem 2 miesiące... Głównie Alfa 156 albo 166 (jeżeli o tą drugą chodzi to tylko po FL) w 2,4 JTD lub 2,5 LPG. Szukałem też saaba, ale do 10000 ciężko coś znaleźć....
Aktualnie zostały do wymiany amorki przód, reflektory bo nocą nic nie widać, malowanie maski, pełno odprysków ma, glinkowanie i polerka no i najważniejsze - konserwacja podwozia. Dodatkowo jakieś felgi 17" alfy, najlepiej od GTA. Ale to wszystko wiosną, teraz już da się jeździć, to jest najważniejsze :razz:

Krzysztof - Śro Mar 13, 2019 22:01

no i jak alfa coś mnie jaskółki ćwierkały, ze podejrzenie nie zbyt przyjemnej awarii
Arek535 - Pią Mar 15, 2019 14:44

Najprawdopodobniej fałszywy alarm, w płynie były pęcherzyki powietrza, wydaje mi się że to przez pompę wody (cieknie). Teraz stoi w garażu z rozebranym przodem, wymieniam amorki, konserwuje nadkola i zaprawiam błotniki/progi. Do mechanika oddam jak złoże, czyli za jakiś miesiąc :razz:
Krzysztof - Pon Mar 18, 2019 21:21

I jak idzie
Arek535 - Wto Mar 19, 2019 03:16

Wolno :mrgreen:
Robię w czasie po pracy, jakieś 3h dziennie. Miałem straszne problemy z demontażem amorka, ale jak już wiem jak to druga strona powinna zająć pół godziny :razz:
Nadkole okazało się dość zdrowe, nalot był tylko na powierzchni a i tak samo czyszczenie jednej strony zajęło mi jakieś 4h... Nie wspominając malowania i czekania aż każda warstwa wyschnie. Blachę robiłem rust killerem, na to corina i bitex. Muszę robić strona po stronie bo miejsce w garażu nie pozwala na nic innego.


Krzysztof - Wto Mar 19, 2019 18:32

pierwsza fotka obrzydliwa :) dopiero na drugiej widzę, że to malowanie :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group