[Krzysztof]

[Jar0]

każdy lubi inaczej. jedni lubią jak im ryczy z tłumika a inni nie.. osobiście jestem zwolennikiem niezbyt głośnego ryczenia. chyba ze ktoś ma odpowiednia moc pod maska i tam rzeczywiście ma co ryczeć.. druga sprawa ze jazda z ciągłym rykiem to chyba jest uciążliwa na długich trasach.

[Krzysztof]

a ja mam w jeepie V8 ryczy głośno ale mi to nie przeszkadza najdłuższą trasę wprawdzie nim zrobiłem około 400 km ale już bym wiedział czy mnie to drażni

[Marzena]

dobry tłumik to muzyka dla uszu

[EDI]

[Marcin]

tak przeszkadza i gdybym miał pod ręką wiatrówę a słyszałbym że coś takiego się bliża to nie szczedziłbym jej, a ludzi oceniać mi wolno take jest prawo wolnego słowa i pewnie niektórzy mają mnie za dziwaka lub gorzej i mi to nie przeszkadza a głośne samochody i motory to dla mnie d(cenzura)m i tyle.

[EDI]

prawo wypowiedzi ma każdy, ale nie prawo nazywania tak czy inaczej ludzi chyba że mowa o przedmiotach...

[Krzysztof]

[Karol]

Ja muszę z Elchupakabrą porozmawiać na temat wydechu, bo jego wydech to petarda Do swojego Civica też coś chce założyć A niech mnie słyszą, ja tam lubię dzwięk Hond, ala Mugen, a nie jakieś basowe nie wiadomo co

[tomlem666]

moje zdanie jest takie jezeli auto jakos wyglada i nawet sie odpycha do przodu i czasem do tyłu to ryk silnika i wydechu jest bardzo milutki dla uszu... np jak słyszę auto elchupakabry to dzwięk jest milutki... a jak widze Cinquecento który ma wydech zrobiony z rynny i wyje jak by ktoś kota zabijał to "nie podoba mi sie"- delikatnie mówiąc. Ale każdemu się podoba coś innego wiec szanuje każdą wypowiedz...