[Lechu]

Miałem już kilka renówek i nie jestem z nich zadowolony Dzisiaj na szczęście pozbyłem się ostatniej z wielkim trudem ale udało się . Jestem ciekawy co wy o nich myślicie

[Krzysztof]

z reno niestety nigdy nie miałem nic do czynienia jednak ostatnio bardzo mi się podobała laguna II opinie o tym samochodzie są negatywne jednak nigdy na poboczu jej nie widziałem, mój kolega ma 1,9 diesel i sobie chwali

[Kolo]

kumpel ma Renault 19 i sobie chwalił.. wiadomo zawsze jakieś małe usterki ale autko sprawuje się dobrze.

[Lechu]

Też miałem kiedyś Renault 19 w dieslu to nie narzekalem ale jak kupiłem Renault Espace IV 3,0 dci to niestety zaczęły się schody Najpierw remont silnika, potem po jakimś czasie rozwaliło mi wąż od turbiny Byłem w serwisie a oni nie wiedzieli o co kaman. Dopiero warsztat na ul. św. Elżbiety w stg zdiagnozował przyczynę i zrobili to. Jakis czas pochodził ale potem zrobiło mi jeszcze tak 2 razy, tragedia Okazało się że jest jeszcze zaworek podciśnienia turbiny do wymiany ale sęk w tym że w tym silniku jest tych zaworków od turbiny chyba z 5 Wymieniłem jeden z nich, było lepiej ale to nie było jeszcze to Dlatego sprzedałem auto w takim stanie jakim było. Nigdy więcej renówek. Co do silnika 1,9 dci to wymieniałem w nim czujnik doładowania turbiny i oprócz tego wszystko było oki

[Marek]

Znajomy ma Clio I i też nie narzeka wiadomo zawsze jakieś usterki są jak w każdym

[Krzysztof]

3,0 diesle w wydaniu Reno to opisywany wszędzie jako wielka wtopa do której nikt nie chce się przyznać, silnik montowany też w saab i to samo z uwagi na zmniejszenie misy olejowej silnik łatwo przegrzać co powoduje że się zaciera.
Sam już chciałem kupić velsatis auto komfortowe bardzo i stosunkowo tanie jednak jak poczytałem opinie na temat silnika 3,0 diesel to odpuściłem, a ten samochód z innymi silnikami już inne ceny dużo wyższe

[Lechu]

Dokładnie tak jak piszesz, podobno te nowe 2,0 dci są lepsze niby bardziej dopracowane ale czym więcej elektroniki tym gorzej ale z postępem techniki się nie wygra bo stare auta i tak z czasem zaczną się sypać i będzie trzeba coś nowszego zakupić.

[conpress]

..z Renault za dużo nie mam obecnie do czynienia, dawniej trochę tak.. (99 rok - praca w serwisie Renault)

.. i tak.. dawne renówki to były ciekawe stylistycznie auta (na ówczesne czasy), o przeciętnej trwałości, za to w miarę dynamiczne i co dla wielu istotne - ekonomiczne (modele 9, 11, 19, 21, 25, Fuego)
lata osiemdziesiąte to głównie ogromne problemy z korozją i czasy grupy B w rajdach samochodowych i potwór z pod znaku Renault - model 5

auta ze znaczkiem Renault - zmora mechaników za autorskie rozwiązania (zresztą , chyba jak większość francuzów), którzy przyzwyczajeni do prostych jak niemiecka autobahn'a aut VW i Opel - na widok Renault zamykali bramy lub windowali stawkę w górę..

początek lat 90 to model Clio (jeden z lepszych z tej firmy), który w wersji 1.8 16V to naprawdę niezły wymiatacz.. (radzę spojrzeć na to... i na to.. )

Renault Laguna I - wg mojej opini jeden z lepszych samochodów w ówczesnej klasie pod wzgledem stylistycznym i funkcjonalnym.. dobre silniki benzynowe (lubiace LPG ), niezłe wnętrze, niezłe prowadzenie, padające cewki zapłonowe SAGEM, i tani tuning zawieszenia z tyłu - drążki skrętne - obniżanie praktycznie za darmo..
obecnie auto już schodzące z rynku - ale modele po lifcie - warte polecenia..

Renault Megane - auto zawsze modne na czasie, dziwne stylistycznie, szybko starzejące się pod względem wizualnym jak cała moda.. Obecna Megane Coupe - nawet i się podoba

Kangoo, Thalia, Laguna III, Modus, Koleos, Vel Satis, Twingo - to kolejny dowód na to że o gustach się nie dyskutuje

Scenic i Espace - szczególnie w ostatnich wydaniach to jedne z ciekawszych propozycji jako auta osobowe o dużych gabarytach, które jeżdża jak osobówki a nie dostawczaki, czy pontony w stylu Chrysler Voyager (co do Espace'a - być może sobie kiedyś zafunduje taki.. z benzynową V6.. )
-jako ciekawostka podam to oraz
TO

Avantime - prototyp, który w dziwnych okolicznościach zaczął schodzić z taśmy produkcyjnej.. naprawdę warto kupić ze względu na nowatorstwo i wartość kolekcjonerską "za życia" (wyprodukowane niecałe 10 tys szt)

Lubię Renault za udział w sporcie od wielu, wielu lat.. że nie wycofuje sie, tylko zawsze tam jest... Lubię tez za fakt, że wypuszcza niezłe wersje sportowe jako auta cywilne... wspomnie już R5, Clio, Clio Williams..
Niektóre modele rozbrajają swą brzydotą... inne się podobają...

Mechanicznie - ciekawe i niezłe motory benzynowe.. silniki OK, osprzęt już nie zawsze...
Klekoty z ostatnich lat - chyba poza 1.5 dCI na osprzęcie Delphi - padaczka pełną gębą.. (1.9dCI - turbiny sypiące się po 60tyś. km (Garret!!), 2.2 dCi - od dawna nosi przydomek królowa serwisu.., 3.0dCI - problem na każdym kroku.. głównie zacieranie się tłoka, słabe smarowanie..)
Jakość tych aut też pozostawia sporo do życzenia - ale nie jest aż tak całkowicie źle - są jeszcze gorsi!!

[tuptus]

moja chrzestna przez 5 lat użytkowała Scenica 1,9 dci 2000r. od czasu do czasu były problemy z pierdołami w silniku, z elektryką. pod koniec kadencji w jej rękach nawet sie zapalił

znajomy miał Lagune II. narzekal na szwankujący system z tą śmieszną kartą. za to inny kumpel jeździ taką lagunką prawie 2 lata i sobie chwali

ogólnie to chyba zalezy od modelu i silnika, tak jak wyzej napisaliscie - jedne lepsze, inne gorsze. dlatego pewnie są o tej marce takie stereotypy a nie inne

[granat1]

[Lincoln]

Tak z grubsza:
-zawodna elektronika
-komfortowe zawieszenie
-wysoki poziom bezpieczeństwa
-atrakcyjne ceny aut uzywanych przy dobrym wyposazeniu
Mimo to Reni bym nie kupił, bo jakoś nie mają w sobie charakteru, choć są to niezłe autka

[Krzysztof]

w ostatnim motorze opisano Lagunę II - ciężko i uczciwie zapracowała na opinię którą ma. A mianowicie w czasie testu długodystansowego awaria zmusiła do zjazdu na pobocze i unieruchomiła silnik. Nie mam doświadczenia z tymi samochodami jednak jechałem za kierownicą i muszę powiedzieć że nie było zachwytu. Auto niby komfortowe a fotele do bani (jak dla mnie) wnętrze oferuje dużo fajnych plastikowych rzeczy których nie uraczyłem w peugeocie tym bardziej w starszej Alfie Romeo. Generalnie jazda znośna ale bez rewelacji.