[haker0746]

Słuchajcie, mam problem zaznaczam że z dziedziny motoryzacyjnej jestem ciemny, wracałem niedawno z stg do domu i ja jak to ja zakręcony człowiek i zapomniałem dolać wody, a jechałem na gazie mam vectre a, silnik zaczął się grzać temperatura podeszła prawie do 100 stopni, za płączewem coś dwa razy mi tak lekko strzeliło raz i potem drugi za jakiś czas , pod górką do domu silnik mi zgasł wnioskuję że dlatego iż zważywszy na to że jechałem na gazie parownik nie miał wody i widoczne było jego zamarznięcie myślę że dlatego zgasł, odpaliłem go na benie wjechałem a podwórko wlałem wody gdzieś z półtorej litra nie wiem czy to czasem było nie za mało, no i zrobiłem gdzieś nie całe 100 kmi dziś jak wracam od kuzyna patrze a on znów się grzeje, otwieramy zbiornik patrzę a tu wody jest kapka na dnie, moje pytanie jest takie czy to możliwe żeby przez niecałe 100km wrypał 1.5litra wody?? jeśli tak to co poszło mi przez to przegrzanie w silniku, dwa z jakimi kosztami muszę się liczyć, Trzy czy jest tu jakiś mechanik który zrobił by to co tam poszło za przyzwoitą cenę??

[mateuh]

jedno pytanie te 1,5 litra wody wlałeś na gorący silnik?? Jak tak to zrób papa głowicy a z 2 strony możesz się chwalić znajomym że Twój silnik działa teraz na benzynę, gaz i na wodę

[haker0746]

nie dokońca tak bo odczekałem godzinę i nie wiem czy to coś zmienia bo wlałem ciepłą wodę

[MICHAŁ]

może masz nieszczelny uklad chłodzenia poprostu. ja bym sie tak odrazu nie załamywał i wszystko dokładnie spr. w najgorszym wypadku uszczelka pod głowica do wymiany lub głowica co jest mało prawdobodobne.proponował bym zacząć szukać tam gdzie sa trujnik od parownika. pozdrawiam

[Artur]

wody ?? , normalne że wyparuje przez 100km. silnik poprostu Ci spuchł, zgrzał się i stanął.

[haker0746]

dzięki za odpowiedzi jutro zabieram autko do mechanika i zobaczy co tam sięstało