[Daria]

http://moto.onet.pl/95171...html?node=18931

[Anik]

Od prawie dwóch tygodni jest rozkopany wyjazd ze Starogardu na Tczew (trasa 22) i jest ruch wahadłowy. Codziennie jadę tędy do pracy i z powrotem. O ile rano to ok 10 minut to po południu nawet godzina.
Stres mam dopiero jak muszę gdzieś zdążyć, a kolejka wcale się nie rusza. Wyciągam wtedy iPhona i oglądam Demotywatory słuchając głośno muzyki.

[Rafał]

Moim ulubionym miejskim środkiem transportu jest skuter - nie stoisz w korkach, wszędzie przejedziesz i wszędzie zaparkujesz i mało za tą jazdę zapłacisz.

Co do stersu kierowców samochodów to naciekawszy przypadek miałem w czasie remontu przejazdu kolejowego na skarszewskiej. Normalną sytuacją w tym czasie był korek na Gdańskiej od Grunwaldzkiej do skrzyżowania Gdańska-Hallera. Jadę gdańską a na skrzyżowaniu chciałem skręcić w prawo w Sikorskiego więc mijam sobie powoli samochody prawą stroną, gdy dojechałem do Urzędu Miasta jeden z kierowców zajechał mi drogę a gdy chciałem go ominąć pasażer otworzył drzwi żebym nie mógł przejechać. Niestety nic to nie dało bo ominąłem go chodnikiem i życzliwie machając ręką z pozdrowieniami dla kierowcy wróciłem na jezdnię przy kolejnym samochodzie a za kilka sekund byłem już za skrzyżowaniem.

[Lincoln]

Nie nawidze stać w korkach, trace czas, paliwo no i stoję w miejscu, na studiach w GDa calusi tydizen auto stalo na parkingu, a smigałem tramwajem, czasem tylko jakies wieczorne spociki, bo taka jażda w miescie to żadna przyjemność:(

[EDI]

korki mnie wkurwiają

[Krzysztof]

ja staram się nie przejmować rzeczami na któe nie ma wpływu ale czasami się nie da generalnie korki wkurzają wszystkich, jedno co to wolę automatem jechać w korku niż manualem

[Bushido]

[OSKA]

ja staram się omijać miejsca w których są najczęściej korki, ale wiadomo, że jadąc do Gd. to raczej nie możliwe, bo nie ważne z której strony byś wjechał, nie ważne jak bardzo pojechał byś na około, tam zawsze będą korki. Ostatnim czasy, jak był otwarty stadion w Gd. to korki zaczynały się od Dworca głównego do samego stadionu, a to nie mały kawałek jest, ale korek przyjąłem na klatę, bo co innego mi pozostało, przecież nie wyjdę do ludzi i nie zacznę na nich przeklinać, bo to i tak niczego nie zmieni, wręcz przeciwnie, wku***** jeszcze bardziej tych co stoją za mną, bo przecież korek będzie się ruszał, a moje auto nie ... pozatym Fiesta jest tak szybka i tak zwinna, że mało kiedy trafiam na korek a jak już uda mi się zdenerwować w korku, to zaczynam się pocić (nawet kulka nie pomaga) z moich ust wydobywają się różne niezidentyfikowane dźwięki, a na mej prawej dłoni wysuwa się środkowy palec w celu pozdrowienia każdego kto na mnie spojrzy lub zatrąbi.. a jak mnie się Fiesta zacznie przegrzewać, to wgl. szał ...

[Krzysztof]

[mateuh]

mnie korki denerwują jak chce mi się lać to drugie lub jak skończą mi się fajki a najbardziej jak jechała ze mną moja była i mi brzęczała bo akurat miała napięcie przed,po lub w trakcie miesiączkowe
dlatego kupiłem tubę